Adam Małysz prywatnie - żona, córka
Małysz - to nazwisko, które znają wszyscy Polacy. Kojarzy się ze zwycięstwami, skokami narciarskimi i Wisłą. Nic w tym dziwnego, bowiem Adam Małysz, o którym piszemy, stał się prawdziwą legendą sportu. Swoją karierę w skokach zakończył 12 lat temu, mając na koncie mnóstwo sukcesów. Czym się może pochwalić? Przez 16 lat wystąpił w 349 konkursach Pucharu Świata. Odniósł 39 zwycięstw, 92 razy stał na podium, 198 razy zajmował miejsce w pierwszej dziesiątce zawodów, a 307 razy zdobywał punkty w Pucharze Świata. Jest m.in. czterokrotnym medalistą igrzysk olimpijskich, czterokrotnym mistrzem świata, a także czterokrotnym triumfatorem Pucharu Świata. Nic więc dziwnego, że jego nazwisko jest znane na całym świecie.
Prywatnie 45-letni sportowiec jest szczęśliwym mężem i ojcem. Jego żoną od 26 lat jest Izabela, którą widzowie mogli oglądać w 12. edycji "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". Małyszowie wzięli ślub 16 czerwca 1997 roku. Kilka miesięcy później na świecie pojawiła się ich jedyna córka - Karolina. Dziś pociecha skoczka i jego ukochanej ma 26 lat, a w 2021 roku założyła własną rodzinę. Karolina Małysz dwa lata temu we wrześniu poślubiła wieloletniego partnera - Kamila Czyża.
Dlaczego Adam Małysz ma tylko jedno dziecko? Skoczek odpowiada!
"Dlaczego tylko jedno dziecko?" - to pytanie już nie jeden raz usłyszał skoczek i w końcu postanowił na nie szczerze odpowiedzieć. Na Instagramie zamieścił zdjęcie z córką, z którą odwiedził Chorwację. Do wakacyjnej fotografii dołączył krótki komentarz. Adam Małysz zdradził, dlaczego razem z żoną, nie mają więcej pociech.
Jeśli jest się człowiekiem, którego wiecznie nie ma w domu, to ciężko jest myśleć o większej rodzinie. Gdy urodziła się Karolina, to rozmawialiśmy z żoną, że drugie dziecko dopiero wtedy, gdy skończę karierę i będę częściej w domu, żeby móc więcej pomagać…
Ale trochę wymknęło nam się to spod kontroli. Karierę zakończyłem później, niż na początku myśleliśmy, a później jeszcze przez 6 lat uczestniczyłem w rajdach samochodowych.
Z drugiej strony, JEDNO, ale KOCHANE
